Podczas niedzielnego patrolu, funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Krościenku udaremnili próbę nielegalnego przekroczenia granicy przez trzech mężczyzn pochodzenia ukraińskiego. Mimo początkowych twierdzeń, że są turystami, ostatecznie przyznali się do nieprzepisowego wejścia do Polski. Po dobrowolnym poddaniu się karze zostali odprawieni z powrotem do swojego kraju.
Rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, porucznik Piotr Zakielarz, poinformował o incydencie w poniedziałek. Wydarzenie miało miejsce na terenie przygranicznym pomiędzy Polską a Ukrainą, który jest pod stałą ochroną straży granicznej.
Zgodnie ze słowami por. Zakielarza, trzech obywateli Ukrainy w wieku od 25 do 30 lat zostało skontrolowanych przez patrole graniczne. Wszyscy zapewniali, że są turystami i przebywają w Bieszczadach, a ich kwatera znajduje się w jednym z pobliskich hoteli.
Na dodatek Ukraińcy stwierdzili, że w ich towarzystwie jest również kobieca znajoma. Strażnicy szybko namierzyli tę osobę. Okazało się, że jest to 27-letnia partnerka jednego z zatrzymanych mężczyzn. Funkcjonariusze odkryli również dokładne miejsce, przez które intruzi nielegalnie przekroczyli granicę polską.