120-letnie jodły na odbudowę cerkwi w Komańczy

Zgodnie z ustalonym harmonogramem w dniu 30 marca, nadleśnictwa: Baligród, Komańcza i Rymanów zameldowały, że przygotowały na swoich składach łącznie 240 metrów sześciennych drewna tartacznego jodłowego. Określone dla tego surowca wymagania techniczne były dość wysokie; długość kłód 10 metrów i średnica 50 cm w cieńszym końcu. Zgromadzenie tej ilości surowca, o takich parametrach, wymagało czasu. Został on pozyskany w ramach planowych cięć, przewidzianych planami gospodarczymi na rok 2007, w drzewostanach jodłowych przekraczających 120 lat. W zakładanym terminie surowiec został zerwany do składów przejściowych, skąd można go już transportować do tartaku.
W tym samym dniu (30 marca) Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie poinformowała księdza dziekana Dekanatu Sanockiego, Juliana Faleńczaka, że drewno jest do dyspozycji Komitetu Odbudowy Cerkwi, prosząc jednocześnie o uzgodnienie z nadleśnictwami terminów jego odbioru i dopełnienia formalności z tym związanych.
– Bardzo się cieszymy, że Lasy Państwowe tak zadziałały, że problem podstawowego materiału do odbudowy świątyni mamy dziś załatwiony. Tą drogą składam serdeczne podziękowanie leśnikom. – Powiedział w rozmowie telefonicznej ksiądz dziekan Julian Faleńczak. – Nadleśnictwa przygotowały najlepsze drewno, jakie było dostępne. Po Wielkanocy przystępujemy do jego zwózki do tartaku a potem do prac budowlanych.
Drewniana cerkiew w Komańczy pochodząca z pocz. XIX w. spłonęła 13 września ub. r. Konserwator zabytków zdecydował, że powinna być odbudowana w poprzednim kształcie. Koszt odbudowy szacuje się na około 1 milion złotych.

Edward Marszałek
Rzecznik prasowy RDLP w Krośnie