Dzień Ratownika po raz 45. w Bieszczadach

Bieszczadzcy ratownicy górscy obchodzą jubileusz 45-lecia powstania swej Grupy GOPR. Uroczystości jubileuszowe odbędą się w sobotę 14 października w Ustrzykach Dolnych. Rozpocznie je Msza św. w kościele pw. NMP Królowej Polski, koncelebrowana pod przewodnictwem biskupa Adama Szala (godz. 16.00), natomiast oficjalne uroczystości jubileuszowe odbędą się w sali kinowej Ustrzyckiego Domu Kultury (godz. 17.15). Tradycyjnie podczas tego święta przyrzeczenie złożą nowi ratownicy, którzy z rąk Naczelnika otrzymają tzw. „blachy” z niebieskim krzyżem. W tym roku Grupa powiększy się o 7 nowych adeptów ratowniczego rzemiosła.
– To był bardzo pracowity rok dla naszej Grupy. – Mówi naczelnik Grzegorz Chudzik. – Zarówno sezon zimowy, jak i letni obfitował w wypadki. Przeprowadziliśmy 67 wypraw i akcji ratunkowych w górach, zwieźliśmy 152 narciarzy kontuzjowanych na stokach . Ogółem w książkach dyżurów zanotowano 420 wszystkich zdarzeń. Niestety były również 2 ofiary śmiertelne.

45 lat temu, w sierpniu 1961 roku Zarząd Główny GOPR w Zakopanem zlecił Karolowi Dziubanowi z Sanoka organizację grupy regionalnej GOPR w Bieszczadach. 21 września tego roku odbyło się zebranie organizacyjne Grupy, zaś 29 października w Komańczy zakończył się kurs I stopnia ratownictwa, który z wynikiem pozytywnym ukończyło nowych 13 ratowników. W dniu 16 grudnia zapisano pierwszą interwencję. Na trasie biegowej, podczas zawodów kontuzji doznała narciarka. Ratownicy po zaopatrzeniu poszkodowanej odwieźli ja furmanką do szpitala.
W ciągu 45 lat ratownicy Grupy Bieszczadzkiej interweniowali ogółem 18,5 tys. razy , przeprowadzili prawie 1,5 tys. wypraw ratunkowych w górach, w tym ponad 250 z udziałem śmigłowca, zwieźli 2,3 tys. narciarzy kontuzjowanych na stokach narciarskich. Nie wszystkie wyprawy kończyły się powodzeniem –74 razy znoszono ciała ofiar wypadków w górach.

Grupa Bieszczadzka GOPR liczy dziś 204 ratowników, w tym 10 zawodowych. Pełnią oni stałe dyżury w Centrali w Sanoku, W stacjach ratunkowych w Ustrzykach Górnych i Połoninie Wetlińskiej. Sezonowo obsługują wyciągi narciarskie w regionie oraz namiotową dyżurkę pod Tarnicą, jedyną tego rodzaju w polskich górach. Z okazji 45-lecia wydano książkę „Wołanie z połonin”, będącą zbiorem relacji ratowników z kilkudziesięciu akcji ratunkowych w górach. Grupa Bieszczadzka GOPR wydaje własne pismo, kwartalnik „Echo Połonin”, które jest również jedynym tego typu periodykiem w kraju.
W lipcu tego roku Grupa Bieszczadzka uhonorowana została Kordelasem Leśnika Polskiego, przyznanym przez dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, a we wrześniu srebrną odznaką 95-lecia harcerstwa na ziemi sanockiej.

Zdjęcia Edward Marszałek