W Ulanowie trwają Ogólnopolskie Dni Flisactwa – czyli sztuki budowania i spławiania drewnianych tratew. Ten fach znany jest miasteczku od setek lat i co ciekawe wcale nie przeszedł jeszcze do historii.
W Ulanowie ciągle są ludzie którzy tak jak retman Mieczysław Pityński, zbijają tratwy od kilkudziesięciu lat. W rodzinie Pityńskich flisactwem zajmował się dziadek i jego trzej bracia oraz ojciec. Teraz seniorzy rodu przekazali rodzinną tradycję młodszym. Dlatego Ulanów nazywany jest stolica polskiego flisactwa. Od kilku lat ożyła też tradycja spławiania budowanych tu tratw Wisłą i Odrą. Za taką atrakcję płacą położone nad tymi rzekami gminy. Flis po Sanie to już jednak niestety tylko historia, bo organizacja takiej wyprawy kosztuje kilkanaście tysięcy złotych a na to ani samych flisaków ani samorządu Ulanowa nie stać.