Niecodzienne zachowanie pokarmowe niedźwiedzia brunatnego stwierdzili w tym roku leśnicy w Nadleśnictwie Lutowiska (RDLP Krosno). Jeden z żyjących tu misiów odżywia się łykiem starych, dorodnych jodeł. Od maja do lipca leśniczy Jan Podraza (leśnictwo Polana) stwierdził ponad 120 jodeł odartych z kory (na powierzchni około 30 ha), z wyraźnymi śladami działalności niedźwiedzia – kora zdzierana była przy pomocy pazurów. Na odsłoniętym łyku widać ślady niedźwiedzich siekaczy, którymi zgryza on miękką warstwę łyka. Prawdopodobnie uzupełnia w ten sposób swój pokarm w brakujące mu mikroelementy. Zachowanie takie obserwowano u niedźwiedzia w poprzednich latach. Były to pojedyncze ogryzione z kory jesiony, modrzewie i świerki. W roku ubiegłym w okolicy Chmiela pod Otrytem, zaobserwowano ogryzienie 30 dorodnych jodeł. Tegoroczne 120 jodeł odartych z kory jest swego rodzaju rewelacją zoologiczną.
– Nie robimy z tego faktu żadnej sensacji ani problemu – w lesie niedźwiedź jest przecież u siebie. – Mówi Tadeusz Zając, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Lutowiska. – Jest to jednak ewenement w zachowaniach tego drapieżnika i jako ciekawostkę warto to odnotować.