Pierwszy taki Leksykon na Podkarpaciu, a może i w Polsce

Projekt „Skarby w drewnie ukryte”, realizowany przez Stowarzyszenie Pro Carpathia z Rzeszowa przy współpracy z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w Przemyślu, a finansowany z tzw. Funduszy Norweskich, wchodzi w decydującą fazę prac. W roku ubiegłym przygotowano dokumentację i wytyczne konserwatorskie dla dziewięciu świątyń: cerkwi i kościołów z terenu Podkarpacia, w chwili obecnej przyszedł czas na działania wydawnicze.
Jedną z przygotowywanych publikacji jest dwutomowy „Leksykon drewnianej architektury sakralnej na Podkarpaciu”, który ukaże się w nakładzie 1000 egzemplarzy.
– Zebraliśmy dane i materiały ilustracyjne do blisko 240 istniejących, drewnianych obiektów sakralnych z obszaru naszego województwa. Dzieląc to mniej więcej na dwie części zakładamy, że w pierwszym tomie znajdą się cerkwie i kościoły w miejscowościach od litery B do Ł. Ukaże się on w kwietniu br., kolejny tom od M do Ż w czerwcu – mówi redaktor wydania Krzysztof Zieliński.
Jak podkreśla, cały proces przygotowania publikacji okazał się niezwykłą przygodą, wręcz „podróżą w czasie”. Trzeba było przejrzeć dziesiątki publikacji, kart inwentaryzacyjnych zabytków czy stron internetowych poszczególnych parafii, które okazały się kopalnią informacji. Nie mniej istotne było „uzbieranie” grubo ponad 1000 zdjęć, archiwalnych i współczesnych. Niezwykle pomocne okazały się własne zbiory, ale w tym przypadku niezwykle „hojni” byli pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków i przyjaciele redakcji „Skarby Podkarpackie”, działającej w ramach Stowarzyszenia Pro Carpathia. Poproszeni o pomoc w uzupełnianiu materiału ilustracyjnego otworzyli swoje archiwa. – Tego typu przedsięwzięcia wydawnicze przygotowuje się latami w dużych zespołach redakcyjnych. Nam uda się ten czas skrócić do pół roku – dodaje Krzysztof Zieliński.
Dwa tomy mają za zadanie przedstawić stan zachowania sakralnej architektury drewnianej w województwie podkarpackim. Pewnym wyzwaniem będzie przygotowanie w tomie 2 aneksu prezentującego te obiekty, które z przyczyn losowych: zniszczeń wojennych, pożaru lub ludzkiego zaniedbania już nie istnieją. – Mamy wielką prośbę do ludzi dobrej woli o bezpłatne udostępnienie zdjęć niezachowanych cerkwi i kościołów. Chcielibyśmy pokazać olbrzymią skalę zniszczeń, bo sądzimy że przepadło co najmniej 350-400 obiektów. Chcemy je w tym naszym dziele policzyć – dodaje Krzysztof Zieliński
Osoby, które mogłyby pomóc proszone są o kontakt ze Stowarzyszeniem: telefoniczny 17 852 85 26 lub mailowy [email protected].