Ponad 100 zgłoszeń o atakach wilków na zwierzęta hodowlane odebrała w tym roku Państwowa Straż Łowiecka na Podkarpaciu. Tylko w ubiegłym tygodniu drapieżniki zagryzły 38 owiec, 2 kozy i 1 krowę. Ataki wilków ostatnio stają się coraz częstsze. Specjaliści tłumaczą, że to głównie dlatego, iż właśnie teraz wilczyce uczą swoje młode samodzielności i sztuki przeżycia. Jednym z etapów tej nauki jest polowanie, a pasące się owce czy kozy stanowią najłatwiejszy łup. Ponieważ wilki są zwierzętami chronionymi, za szkody które wyrządzają płaci hodowcom Skarb Państwa. W tym roku na Podkarpaciu wysokość odszkodowań wyniosła już ponad 130 tysięcy złotych