Z Udavy do Solinki i Balnicy turystycznie

– Nowo otwarta ścieżka przyrodnicza nie tylko zbliża leśników Polski i Słowacji, ale daje turystom obu krajów szansę przeżycia dużej przygody – powiedział Edward Balwierczak, dyrektor RDLP w Krośnie podczas otwarcia Ścieżki „Udava-Solinka”. Uroczystość miała miejsce na granicy polsko-słowackiej. Wcześniej w Ośrodku Szkoleniowo-Wypoczynkowym „Wołosań” w Cisnej odbyła się konferencja podsumowująca projekt „Międzynarodowa ścieżka dydaktyczna Udava-Solinka”.
Przypomniano historię tego przedsięwzięcia, którego inicjatorami przed trzema laty byli Słowacy. Dwa lata temu otwarto 2,5-kilometrowy odcinek po południowej stronie granicy. Polska część ścieżki jest znacznie bardziej rozbudowana i liczy dziewięć kilometrów.
Na konferencję przybyła liczna delegacja leśników słowackich z inż. Igorem Viszlai’em, dyrektorem generalnym Lasów Republiki Słowackiej. Ze strony polskiej konferencję prowadził Grzegorz Łukacijewski, nadleśniczy z Cisnej, pełniący rolę gospodarza.
Po prezentacjach uczestnicy udali się do stacji Kolejki Leśnej w Majdanie, skąd już ciuchcią podążyli na główny grzbiet Karpat w Balnicy, gdzie łączą się odcinki międzynarodowej ścieżki. Tu dyrektorzy: Edward Balwierczak i Igor Viszlai dokonali symbolicznego związania szarfy o barwach narodowych obu krajów oraz przerąbali jedlinowy warkocz, równie symbolicznie zamykający jeszcze dostęp na trasę. Z uwagi na niepogodę zrezygnować trzeba było z planowanego turystycznego przejścia trasy.
Projekt ścieżki obejmował szereg działań, w tym: przecinkę i odkrzaczanie trasy, przygotowanie treści i wizualizacji tablic edukacyjno-informacyjnych, wykonanie stelaży do tablic i samych tablic.
Opracowano tez specjalny przewodnik po całej ścieżce w wersji polsko-słowacko-angielskiej.
Przy polskim odcinku trasy zlokalizowano dwa miejsca parkingowe (w Balnicy i w Solince), wiatę jako zadaszone miejsce odpoczynku (Solinka) i platformę widokową (Balnica). Wzdłuż całej ścieżki rozmieszczone zostały liczne tablice z opisami odwiedzanych terenów.
Jednocześnie warto wspomnieć, że całe przedsięwzięcie nie pogorszy stanu środowiska naturalnego.
Edward Marszałek
rzecznik RDLP w Krośnie